Od momentu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej minęło już kilka lat, a skutki tej decyzji są coraz bardziej widoczne również dla polskich konsumentów. Jedną z branż, która odczuła realne konsekwencje Brexitu, jest handel używanymi samochodami. W przeszłości import pojazdów z Wysp Brytyjskich był dla wielu Polaków atrakcyjną i opłacalną alternatywą. Dziś sytuacja wygląda inaczej – procedury są bardziej skomplikowane, a koszty potrafią zaskoczyć. W 2025 roku import auta z UK to nadal możliwa, ale coraz bardziej wymagająca operacja, która wymaga dokładnej znajomości przepisów celnych, podatkowych oraz procedur rejestracyjnych.
Jak wygląda import auta z UK po Brexicie?
Po formalnym opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię 31 stycznia 2020 roku, zakończył się okres przejściowy, który obowiązywał do końca grudnia 2020. Od 1 stycznia 2021 Wielka Brytania została traktowana jako państwo trzecie, co ma fundamentalne znaczenie dla handlu towarami – w tym pojazdami. Oznacza to m.in., że import auta z UK podlega teraz procedurom celnym, podobnym jak w przypadku sprowadzania samochodu ze Stanów Zjednoczonych czy Japonii.
W praktyce oznacza to konieczność opłacenia cła (10%) oraz podatku VAT (23%), obliczanych od wartości samochodu powiększonej o koszty transportu i ubezpieczenia. To istotna różnica w porównaniu do czasów, gdy samochody z Anglii były sprowadzane bezpośrednio jako wewnątrzwspólnotowe nabycie towaru. Dodatkowe koszty mogą zwiększyć całkowity wydatek nawet o kilkanaście tysięcy złotych, co znacząco wpływa na opłacalność takiej inwestycji.
Warto wspomnieć, że pojawiły się też zmiany w kwestii dokumentacji. Obecnie wymagane jest posiadanie deklaracji celnej (SAD), potwierdzenia odprawy celnej, certyfikatu zgodności (CoC) oraz dokumentów rejestracyjnych z Wielkiej Brytanii. Brak któregokolwiek z tych dokumentów może skutkować problemami podczas rejestracji pojazdu w Polsce.
Rejestracja samochodu z kierownicą po prawej stronie
Wiele osób decydujących się na import auta z UK nadal wybiera samochody z kierownicą po prawej stronie (RHD). Kusząca może być cena – takie pojazdy są często o 20–30% tańsze niż ich europejskie odpowiedniki. Jednak rejestracja auta z kierownicą po prawej stronie w Polsce to już wyzwanie, zwłaszcza po zmianach w prawie w ostatnich latach.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, samochód z kierownicą po prawej stronie może zostać zarejestrowany w Polsce, ale pod pewnymi warunkami. Konieczne jest przystosowanie go do ruchu prawostronnego. Oznacza to m.in. wymianę reflektorów, zmiany w systemie lusterek, a często również instalację dodatkowego prędkościomierza z km/h. Koszty adaptacji mogą sięgać kilku tysięcy złotych, a w przypadku niektórych modeli są wręcz nieopłacalne. Warto więc rozważyć zakup pojazdu z kierownicą już po lewej stronie, np. wersji przeznaczonej na rynek niemiecki lub irlandzki.
Czy import nadal się opłaca?
To pytanie zadaje sobie dziś wiele osób planujących zakup samochodu zza granicy. Wzrost kosztów i biurokracji sprawił, że import z UK stracił na atrakcyjności, ale nie oznacza to, że całkowicie przestał się opłacać. Dla osób szukających konkretnego modelu, który trudno znaleźć na rynku krajowym, Wielka Brytania nadal może być ciekawą opcją. Szczególnie w przypadku samochodów luksusowych, klasyków motoryzacji lub aut elektrycznych.
Firmy zajmujące się profesjonalnym importem pomagają zminimalizować ryzyko i ograniczyć czas potrzebny na załatwienie formalności. Przykładem takiej działalności jest GlobalAutoImports – firma, która specjalizuje się w sprowadzaniu samochodów z Anglii, oferując kompleksową obsługę klienta: od znalezienia pojazdu, przez transport, aż po odprawę celną i dostarczenie samochodu pod dom.
Tego typu usługi są coraz bardziej pożądane, ponieważ osoby prywatne często nie mają czasu, doświadczenia ani wiedzy, by samodzielnie sprostać wszystkim wymaganiom. A te, jak pokazuje praktyka, potrafią być bardzo rygorystyczne. W 2023 roku aż 27% samochodów sprowadzanych z UK miało problem z odprawą celną z powodu błędów w dokumentach – wynika z danych Izby Administracji Skarbowej.
Uwaga na nieuczciwych sprzedawców
Po Brexicie rynek wtórny w Wielkiej Brytanii również się zmienił. Wzrosła liczba pojazdów powypadkowych i z cofniętym licznikiem, które są oferowane po atrakcyjnych cenach, szczególnie w serwisach ogłoszeniowych. Polscy nabywcy kuszeni niską ceną często nie są świadomi stanu technicznego auta ani historii napraw.
Z pomocą przychodzą brytyjskie bazy danych, takie jak HPI Check czy DVLA, które pozwalają sprawdzić przeszłość pojazdu – od liczby właścicieli, przez historię serwisową, aż po udział w kolizjach. Koszt takiego raportu to zazwyczaj kilkanaście funtów, ale może uchronić przed zakupem wraka złożonego z trzech innych.
Warto również pamiętać, że import samochodu obarczony jest ryzykiem kursowym. Fluktuacje wartości funta szterlinga mogą znacząco wpłynąć na końcowy koszt zakupu. W ostatnich latach kurs GBP/PLN potrafił zmieniać się dynamicznie – w 2022 roku wynosił średnio 5,35 zł, by rok później spaść do 4,87 zł. Dla osoby kupującej pojazd za 10 000 funtów to różnica rzędu kilku tysięcy złotych.
Małe kroki, wielka zmiana: jak dbać o siebie i stopniowo wdrażać zdrowe nawyki
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w KętrzynieUżywane auta z Anglii kontra rynek krajowy
W 2025 roku rynek używanych samochodów w Polsce również przeszedł wiele zmian. Wzrost cen, ograniczona dostępność oraz duże zainteresowanie leasingiem i wynajmem długoterminowym sprawiają, że auta z zagranicy nadal są poszukiwane. Jednak coraz więcej Polaków decyduje się na import z Niemiec, Holandii czy Francji, gdzie procedury są prostsze, a ryzyko – mniejsze.
Mimo to samochody z Anglii wciąż stanowią znaczący udział w całkowitym imporcie pojazdów do Polski. Według danych CEPiK, w 2024 roku sprowadzono z UK ponad 30 000 aut, co stanowiło ok. 9% całkowitego importu. To pokazuje, że mimo przeszkód, istnieje grupa odbiorców, dla których atrakcyjna cena i dostępność konkretnych modeli rekompensują dodatkowe koszty i trudności formalne.
Dla tych, którzy chcą zainwestować w sprowadzenie auta z Wielkiej Brytanii, najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się skorzystanie z usług doświadczonej firmy, która zna realia tego rynku i pomoże uniknąć pułapek. Nie warto oszczędzać na etapie przygotowań, bo każda niedopatrzona formalność może przekształcić obiecującą okazję w kosztowny problem.
